Michael Ballack
Miejsce dla fanów najwspanialszego piłkarza na świecie Michaela Ballacka
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj
Forum Michael Ballack Strona Główna
->
Reprezentacja Niemiec
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Regulamin
----------------
Regulamin forum
Prosby, zażalenia
Drogi Gościu
Michael Ballack
----------------
Biografia
Kariera
Mecze
Zdjęcia
Albumy
Wideo
Wywiady i konferencje prasowe
Media
Grafika
Różne
----------------
Pogaduchy o Michaelu
Linki
HydePark
Kosz
Pogaduchy o wszystkim
Reprezentacja Niemiec
Fani Michaela
----------------
Coś o nas
Czat
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Cara
Wysłany: Śro 15:42, 24 Paź 2007
Temat postu:
aha. Ok
SariMari
Wysłany: Śro 8:26, 24 Paź 2007
Temat postu:
Mnie po prostu zainteresowało co tam mówili na tych lekcjach ale ok Masz rację- to było dawno
Cara
Wysłany: Wto 16:49, 23 Paź 2007
Temat postu:
SariMari napisał:
Cara napisał:
SariMari napisał:
Cara napisał:
Jennifer(Jenny) napisał:
Hmm Ja też się cieszę że są razem -Jest z nią szczęśliwy i jak pisałam to najważniejsze, poza tym mają wspaniałe dzieciaki.
Co do zdrady nie wierzę w to aby Micha tak postąpił .
Zgadzam się z Katie jakby ona go zdradziła to by była nie mądra.
PS. Ale nawet jakby Micha zdradził Simone z 5 innymi (Choć to nie możliwe i lepiej żeby zostało jak jest )to u mnie w oczach by nie stracił. (Moja kuzynka kiedy miała lekcje psychologii zapraszała mnie na nie {było kilka o rozstaniach} i właśnie po nich jestem w stanie wszystko zrozumieć)
aha a to moglabys cos wiecej na ten temat powiedziec? Bo narazie nie za bardzo moge sie ustosunkowac do tego co powiedzialas?
Lekcja psychologii? Mogła być ciekawa...
ale że co??? Bo cos do konca nie zrozumialam?
Zainteresowało mnie to po prostu ta lekcja psychologii:) Trzeba zapytać Jenny o szczegóły
Juz teraz nawet nie pamietam ock
ale no chyba Jenny powinna sie wypowiedziec najpierw. a psycholog ze mnie to raczej jak z koziej dupy trąba
Po prostu chcialam pozanc wiecej szczegolow zanim sie wypowiem.
SariMari
Wysłany: Wto 9:40, 23 Paź 2007
Temat postu:
Cara napisał:
SariMari napisał:
Cara napisał:
Jennifer(Jenny) napisał:
Hmm Ja też się cieszę że są razem -Jest z nią szczęśliwy i jak pisałam to najważniejsze, poza tym mają wspaniałe dzieciaki.
Co do zdrady nie wierzę w to aby Micha tak postąpił .
Zgadzam się z Katie jakby ona go zdradziła to by była nie mądra.
PS. Ale nawet jakby Micha zdradził Simone z 5 innymi (Choć to nie możliwe i lepiej żeby zostało jak jest )to u mnie w oczach by nie stracił. (Moja kuzynka kiedy miała lekcje psychologii zapraszała mnie na nie {było kilka o rozstaniach} i właśnie po nich jestem w stanie wszystko zrozumieć)
aha a to moglabys cos wiecej na ten temat powiedziec? Bo narazie nie za bardzo moge sie ustosunkowac do tego co powiedzialas?
Lekcja psychologii? Mogła być ciekawa...
ale że co??? Bo cos do konca nie zrozumialam?
Zainteresowało mnie to po prostu ta lekcja psychologii:) Trzeba zapytać Jenny o szczegóły
Cara
Wysłany: Sob 15:24, 20 Paź 2007
Temat postu:
SariMari napisał:
Cara napisał:
SariMari napisał:
Cara napisał:
SariMari napisał:
Cara napisał:
Katie Ballack napisał:
Cara napisał:
SariMari napisał:
Cara napisał:
SariMari napisał:
Biedaczka Trzeba przemilczeć ten fakt że nie jest najładniejsza Ostatnie zdjęcia znowu dały mi do myślenia Coraz gorzej z nią Mam nadzieję tylko że nadrabia charakterem niedostatki urody
oh przestancie byc takie wredne dla niej... typowe baby
to nie jej wina,ze Bozia jej poskąpila
ale sie przynajmniej rownowazy- On piekny,ona-bestia tak ? hhahhha
Właśnie piękna i bestia Za duży kontrast jak dla mnie
eh no dobra,ale nie przesadzajmy bo jednka bestią to ona nie jest... dzisiaj tak na chwile akurat trafilam na rozmowy w toku i byl odcinek o ludziach "bez twarzy" w sensie bez urody z roznych powodow i chyba zrozumialam,ze czasami moje kompleksy jednak są smieszne... wiec... Simone nie jest w koncu,az taka zla .
też oglądałam ten odcinek. naprawdę zal mi było tych ludzi..
Mnie rowniez
A o czym było? Ja nie oglądałam Jakieś wypadki przeszli ci ludzie?
tzn Ja tez weszlam na konowke...ale ogolnie o ludziach,ktorzy mieli osszpecone twarze z roznych powodow. Np jedna kobieta miala bardzo taka krotką twarz i dzieki temu z 2x wydluzona szyję,a to dzieki naswietlaniu bo w wieku 10 lat miala raka. No i opowiedziala jak na balu chyba maturalnym chlopak zaprosil ją do tanca i ona sie ucieszyla,bo pomyslala sobie,ze chociaz z jednym chlopakiem zatanczy i kiedy skonczyli to on wytarl sie o nią i powiedzial,ze wygral zaklad..... eh ludzie czasami zachowują sie gorzej od zwierzat,a wlasciwie to chyba zawsze...
Rzeczywiście przykre
A już najgorsze jest to ktoś zabawia się czyimś kosztem Nie wiem... Czy nie jest taka osoba świadoma tego jak wielką krzywdę wyrządza? Byle jak najdalej od takich...
Ja nawet powiem,ze bardzo przykre. Nie mam slow. Jedynce zo moglabym zrobic to walnać takiemu w ryj za przeprozeniem.
Właśnie Przydałoby się jakoś uświadomić taką osobę...
oj przydaloby sie,przydaloby...
Cara
Wysłany: Sob 15:23, 20 Paź 2007
Temat postu:
SariMari napisał:
Cara napisał:
Jennifer(Jenny) napisał:
Hmm Ja też się cieszę że są razem -Jest z nią szczęśliwy i jak pisałam to najważniejsze, poza tym mają wspaniałe dzieciaki.
Co do zdrady nie wierzę w to aby Micha tak postąpił .
Zgadzam się z Katie jakby ona go zdradziła to by była nie mądra.
PS. Ale nawet jakby Micha zdradził Simone z 5 innymi (Choć to nie możliwe i lepiej żeby zostało jak jest )to u mnie w oczach by nie stracił. (Moja kuzynka kiedy miała lekcje psychologii zapraszała mnie na nie {było kilka o rozstaniach} i właśnie po nich jestem w stanie wszystko zrozumieć)
aha a to moglabys cos wiecej na ten temat powiedziec? Bo narazie nie za bardzo moge sie ustosunkowac do tego co powiedzialas?
Lekcja psychologii? Mogła być ciekawa...
ale że co??? Bo cos do konca nie zrozumialam?
SariMari
Wysłany: Sob 14:21, 20 Paź 2007
Temat postu:
Cara napisał:
Jennifer(Jenny) napisał:
Hmm Ja też się cieszę że są razem -Jest z nią szczęśliwy i jak pisałam to najważniejsze, poza tym mają wspaniałe dzieciaki.
Co do zdrady nie wierzę w to aby Micha tak postąpił .
Zgadzam się z Katie jakby ona go zdradziła to by była nie mądra.
PS. Ale nawet jakby Micha zdradził Simone z 5 innymi (Choć to nie możliwe i lepiej żeby zostało jak jest )to u mnie w oczach by nie stracił. (Moja kuzynka kiedy miała lekcje psychologii zapraszała mnie na nie {było kilka o rozstaniach} i właśnie po nich jestem w stanie wszystko zrozumieć)
aha a to moglabys cos wiecej na ten temat powiedziec? Bo narazie nie za bardzo moge sie ustosunkowac do tego co powiedzialas?
Lekcja psychologii? Mogła być ciekawa...
SariMari
Wysłany: Sob 14:20, 20 Paź 2007
Temat postu:
Cara napisał:
SariMari napisał:
Cara napisał:
SariMari napisał:
Cara napisał:
Katie Ballack napisał:
Cara napisał:
SariMari napisał:
Cara napisał:
SariMari napisał:
Biedaczka Trzeba przemilczeć ten fakt że nie jest najładniejsza Ostatnie zdjęcia znowu dały mi do myślenia Coraz gorzej z nią Mam nadzieję tylko że nadrabia charakterem niedostatki urody
oh przestancie byc takie wredne dla niej... typowe baby
to nie jej wina,ze Bozia jej poskąpila
ale sie przynajmniej rownowazy- On piekny,ona-bestia tak ? hhahhha
Właśnie piękna i bestia Za duży kontrast jak dla mnie
eh no dobra,ale nie przesadzajmy bo jednka bestią to ona nie jest... dzisiaj tak na chwile akurat trafilam na rozmowy w toku i byl odcinek o ludziach "bez twarzy" w sensie bez urody z roznych powodow i chyba zrozumialam,ze czasami moje kompleksy jednak są smieszne... wiec... Simone nie jest w koncu,az taka zla .
też oglądałam ten odcinek. naprawdę zal mi było tych ludzi..
Mnie rowniez
A o czym było? Ja nie oglądałam Jakieś wypadki przeszli ci ludzie?
tzn Ja tez weszlam na konowke...ale ogolnie o ludziach,ktorzy mieli osszpecone twarze z roznych powodow. Np jedna kobieta miala bardzo taka krotką twarz i dzieki temu z 2x wydluzona szyję,a to dzieki naswietlaniu bo w wieku 10 lat miala raka. No i opowiedziala jak na balu chyba maturalnym chlopak zaprosil ją do tanca i ona sie ucieszyla,bo pomyslala sobie,ze chociaz z jednym chlopakiem zatanczy i kiedy skonczyli to on wytarl sie o nią i powiedzial,ze wygral zaklad..... eh ludzie czasami zachowują sie gorzej od zwierzat,a wlasciwie to chyba zawsze...
Rzeczywiście przykre
A już najgorsze jest to ktoś zabawia się czyimś kosztem Nie wiem... Czy nie jest taka osoba świadoma tego jak wielką krzywdę wyrządza? Byle jak najdalej od takich...
Ja nawet powiem,ze bardzo przykre. Nie mam slow. Jedynce zo moglabym zrobic to walnać takiemu w ryj za przeprozeniem.
Właśnie Przydałoby się jakoś uświadomić taką osobę...
Cara
Wysłany: Sob 11:05, 20 Paź 2007
Temat postu:
SariMari napisał:
Katie Ballack napisał:
wiem, ze nie do Miśka
a tak w ogóle, to to jest temat o Lukasie...
Nie mówcie proszę ,,do Miśka" bo mi się to źle kojarzy Misiek Misiek... Tysiąc razy dziennie słyszę to słowo odmieniane przez różne przypadki Mój Misiu to mój misiu tamto mój kochany misiu itd. To zdrobnienie może i miłe ale pozostał mi trwały uraz do niego
Ale do rzeczy... Ja myślę że żadne z nich drugiego nie zdradzi Po prostu widać że są razem szczęśliwi Jakby nie pasowali do siebie to na pewno już kilka lat temu by to odkryli W życiu jak to w życiu nic nie jest przesądzone ale jestem dobrej myśli co do nich
O każdym z nich pomyślałabym że jest głupi gdyby zdradził Nie tylko o Simone, bo zniszczyć taki długotrwały związek jest naprawdę łatwo a odbudować go- to prawie niemożliwe Muszą dbać o to co mają
No coz mi tam sie w miare dobrze kojarzy
i tak mi sie powiedzialo,ale OK.
Wiesz chyba nie mozna byc niczego pewnym w zyciu i zakladac z gory,ze zadne z nich drugiego zdradzi. Czasami w zwiazkach tez przeciez pojawiaja sie kryzysy i wazne zeby sobie z nimi poradzic co im jak widac sie udaje
I zgadzam sie z Tobą,ze "muszą dbac o to co mają ". Widac,ze sa szczesliwi i tego szczescie zycze im do konca i to tyle z mojej strony na ten temat
Cara
Wysłany: Sob 11:01, 20 Paź 2007
Temat postu:
SariMari napisał:
Cara napisał:
SariMari napisał:
Cara napisał:
Katie Ballack napisał:
Cara napisał:
SariMari napisał:
Cara napisał:
SariMari napisał:
Biedaczka Trzeba przemilczeć ten fakt że nie jest najładniejsza Ostatnie zdjęcia znowu dały mi do myślenia Coraz gorzej z nią Mam nadzieję tylko że nadrabia charakterem niedostatki urody
oh przestancie byc takie wredne dla niej... typowe baby
to nie jej wina,ze Bozia jej poskąpila
ale sie przynajmniej rownowazy- On piekny,ona-bestia tak ? hhahhha
Właśnie piękna i bestia Za duży kontrast jak dla mnie
eh no dobra,ale nie przesadzajmy bo jednka bestią to ona nie jest... dzisiaj tak na chwile akurat trafilam na rozmowy w toku i byl odcinek o ludziach "bez twarzy" w sensie bez urody z roznych powodow i chyba zrozumialam,ze czasami moje kompleksy jednak są smieszne... wiec... Simone nie jest w koncu,az taka zla .
też oglądałam ten odcinek. naprawdę zal mi było tych ludzi..
Mnie rowniez
A o czym było? Ja nie oglądałam Jakieś wypadki przeszli ci ludzie?
tzn Ja tez weszlam na konowke...ale ogolnie o ludziach,ktorzy mieli osszpecone twarze z roznych powodow. Np jedna kobieta miala bardzo taka krotką twarz i dzieki temu z 2x wydluzona szyję,a to dzieki naswietlaniu bo w wieku 10 lat miala raka. No i opowiedziala jak na balu chyba maturalnym chlopak zaprosil ją do tanca i ona sie ucieszyla,bo pomyslala sobie,ze chociaz z jednym chlopakiem zatanczy i kiedy skonczyli to on wytarl sie o nią i powiedzial,ze wygral zaklad..... eh ludzie czasami zachowują sie gorzej od zwierzat,a wlasciwie to chyba zawsze...
Rzeczywiście przykre
A już najgorsze jest to ktoś zabawia się czyimś kosztem Nie wiem... Czy nie jest taka osoba świadoma tego jak wielką krzywdę wyrządza? Byle jak najdalej od takich...
Ja nawet powiem,ze bardzo przykre. Nie mam slow. Jedynce zo moglabym zrobic to walnać takiemu w ryj za przeprozeniem.
SariMari
Wysłany: Pią 20:46, 19 Paź 2007
Temat postu:
Cara napisał:
SariMari napisał:
Cara napisał:
Katie Ballack napisał:
Cara napisał:
SariMari napisał:
Cara napisał:
SariMari napisał:
Biedaczka Trzeba przemilczeć ten fakt że nie jest najładniejsza Ostatnie zdjęcia znowu dały mi do myślenia Coraz gorzej z nią Mam nadzieję tylko że nadrabia charakterem niedostatki urody
oh przestancie byc takie wredne dla niej... typowe baby
to nie jej wina,ze Bozia jej poskąpila
ale sie przynajmniej rownowazy- On piekny,ona-bestia tak ? hhahhha
Właśnie piękna i bestia Za duży kontrast jak dla mnie
eh no dobra,ale nie przesadzajmy bo jednka bestią to ona nie jest... dzisiaj tak na chwile akurat trafilam na rozmowy w toku i byl odcinek o ludziach "bez twarzy" w sensie bez urody z roznych powodow i chyba zrozumialam,ze czasami moje kompleksy jednak są smieszne... wiec... Simone nie jest w koncu,az taka zla .
też oglądałam ten odcinek. naprawdę zal mi było tych ludzi..
Mnie rowniez
A o czym było? Ja nie oglądałam Jakieś wypadki przeszli ci ludzie?
tzn Ja tez weszlam na konowke...ale ogolnie o ludziach,ktorzy mieli osszpecone twarze z roznych powodow. Np jedna kobieta miala bardzo taka krotką twarz i dzieki temu z 2x wydluzona szyję,a to dzieki naswietlaniu bo w wieku 10 lat miala raka. No i opowiedziala jak na balu chyba maturalnym chlopak zaprosil ją do tanca i ona sie ucieszyla,bo pomyslala sobie,ze chociaz z jednym chlopakiem zatanczy i kiedy skonczyli to on wytarl sie o nią i powiedzial,ze wygral zaklad..... eh ludzie czasami zachowują sie gorzej od zwierzat,a wlasciwie to chyba zawsze...
Rzeczywiście przykre
A już najgorsze jest to ktoś zabawia się czyimś kosztem Nie wiem... Czy nie jest taka osoba świadoma tego jak wielką krzywdę wyrządza? Byle jak najdalej od takich...
SariMari
Wysłany: Pią 20:41, 19 Paź 2007
Temat postu:
Katie Ballack napisał:
wiem, ze nie do Miśka
a tak w ogóle, to to jest temat o Lukasie...
Nie mówcie proszę ,,do Miśka" bo mi się to źle kojarzy Misiek Misiek... Tysiąc razy dziennie słyszę to słowo odmieniane przez różne przypadki Mój Misiu to mój misiu tamto mój kochany misiu itd. To zdrobnienie może i miłe ale pozostał mi trwały uraz do niego
Ale do rzeczy... Ja myślę że żadne z nich drugiego nie zdradzi Po prostu widać że są razem szczęśliwi Jakby nie pasowali do siebie to na pewno już kilka lat temu by to odkryli W życiu jak to w życiu nic nie jest przesądzone ale jestem dobrej myśli co do nich
O każdym z nich pomyślałabym że jest głupi gdyby zdradził Nie tylko o Simone, bo zniszczyć taki długotrwały związek jest naprawdę łatwo a odbudować go- to prawie niemożliwe Muszą dbać o to co mają
Cara
Wysłany: Pią 14:33, 19 Paź 2007
Temat postu:
Katie Ballack napisał:
wiem, ze nie do Miśka
a tak w ogóle, to to jest temat o Lukasie...
a no wlasnie
Katie Ballack
Wysłany: Pią 9:05, 19 Paź 2007
Temat postu:
wiem, ze nie do Miśka
a tak w ogóle, to to jest temat o Lukasie...
Cara
Wysłany: Czw 19:07, 18 Paź 2007
Temat postu:
Katie Ballack napisał:
Cara napisał:
Katie Ballack napisał:
SariMari napisał:
Cara napisał:
Katie Ballack napisał:
Cara napisał:
Jennifer(Jenny) napisał:
Hmm może i nie jest Ja jej nie lubię- i nic tego nie zmieni.
Jednak najważniejsze jest to że Micha ją Kocha i tego też raczej nikt nie zmieni(niestety), więc ten temat jak dla mnie jest zamknięty
No i slusznie. Masz prawo jej nie lubic itp i jest ok i tak wszystkie wiemy,ze jest tak jak powiedzialam: Czy jest brzydka czy nie to ona ma Michaela
I przyznam szczerze bardzo mi by bylo przykro,gdyby teraz np nagle sie rozstali...
dzieciaków też byłoby mi żal.
mi w ogole jakos tak byloby zal... poza tym prawde mowiac gdyby to np byla wina Michaela (np zdrada) to moglby on niestety stracic w moich oczach....
Tak w moich oczach też by stracił na pewno Trochę żartowałam z tą zazdrością Przyzwyczaiłam się już do Simone do tego że są razem są szczęśliwi itd. To dobrze o Michaelu świadczy że są razem tak długo i o niej też zresztą
jakby Simone go zdradziła, to byłaby po prostu g-ł-u-p-i-a.
moze i by byla,a moze i nie... to tez zalezalo by od sytuacji,a sytuacje sa roznie .... choc pewnie by byla
wg mnie
na pewno
byłaby głupia. gdybym ja była na jej miejscu i była z najprzystojniejszym mężyczyną świata
nigdy
bym go nie opuściła ani nie zdradziła. bo skarbu trzeba pilnować i się o niego troszczyć
no pod warunkiem,ze najprzystojnieszy facet swiata jeszcze ma cos w glowie
to bron Boże nie bylo do Miśka
tylko tak ogolnie jako
Przyklad
z zycia wzięty . . . no coz pewnie i bylaby glupia... no chyba,ze tak jak powiedzialam,gdyby ją zdradzil to juz inna sprawa... ale w ogole to po co o tym gadamy? Są szczesliwą rodzinką i dobrze! Zostawmy te hipotezy
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
deoxBlue v1.0 // Theme created by
Sopel stylerbb.net & programosy.pl
Regulamin