Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
SariMari
Prawdziwy fan
Dołączył: 31 Maj 2007
Posty: 1885
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: niedaleko Bydgoszczy
|
Wysłany: Nie 20:14, 06 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
...albo wypominanie jego braku
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Cara
Moderator
Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 4083
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska
|
Wysłany: Pon 11:51, 07 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
SariMari napisał: | ...albo wypominanie jego braku |
tez
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cara
Moderator
Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 4083
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska
|
Wysłany: Pią 12:22, 11 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
i cos po polsku
Low: forma Ballacka jest wspaniała!
Selekcjoner reprezentacji Niemiec Joachim Low jest zadowolony z formy, jaką reprezentuje Michael Ballack. Pomocnik Chelsea wrócił po 8 miesiącach do gry w wyśmienitej formie, stając się prawdziwym liderem The Blues. Ballack stał się liderem środka pola i znakomicie zastępuje kontuzjowanego Frank Lamparda.
- Wartość Ballacka jako zawodnika jest coraz wyższa. On po kontuzji i długiej przerwie gra lepiej, niż na Mistrzostwach Świata. To typ zawodnika, który zawsze walczy do końca. Jest liderem i dopinguje swoich partnerów z drużyny do większego wysiłku i lepszej gry. Z taką formą z pewnością będzie solidnym filarem reprezentacji narodowej podczas EURO 2008 - zakończył.
wszyscy sie rozplywaja ehhhh to bywa zgubne takze dla mnie hahahha nawet jesli chwala Miska
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
SariMari
Prawdziwy fan
Dołączył: 31 Maj 2007
Posty: 1885
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: niedaleko Bydgoszczy
|
Wysłany: Pią 20:30, 11 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Dlaczego zgubne? Bo tracisz dystans do tego co mówią i już gubisz się w tych opiniach?
Nie mogę doczekać się meczu reprezentacji Dawno już Michael nie grał z reprezentacją Ale Joachim chyba jest szczery Lubię go Nic do niego nie mam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cara
Moderator
Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 4083
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska
|
Wysłany: Pią 23:14, 11 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
SariMari napisał: | Dlaczego zgubne? Bo tracisz dystans do tego co mówią i już gubisz się w tych opiniach?
Nie mogę doczekać się meczu reprezentacji Dawno już Michael nie grał z reprezentacją Ale Joachim chyba jest szczery Lubię go Nic do niego nie mam |
Ja tez nie. Eee zgubne bo wiesz jak tak kazdy sie rozlplywa i w ogole pelna euforia to jest tak cudownie,to zabawne Michael to jedna z niewielu bardzo niewielu osob z ktorych szczescia ciesze sie prawie tak jak z wlasnego....... i to bywa zgubne heh zwlaszcza jak potem przychodza te gorsze czasy bo czasami niektore rzeczy przezywam bardziej niz on sam heheh
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Cara dnia Pią 23:15, 11 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jennifer(El Capitano)
Wierny dyskutant
Dołączył: 05 Maj 2007
Posty: 902
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 11:19, 12 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
zzz.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Jennifer(El Capitano) dnia Sob 15:33, 25 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
SariMari
Prawdziwy fan
Dołączył: 31 Maj 2007
Posty: 1885
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: niedaleko Bydgoszczy
|
Wysłany: Sob 22:04, 12 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Cara napisał: |
SariMari napisał: | Dlaczego zgubne? Bo tracisz dystans do tego co mówią i już gubisz się w tych opiniach?
Nie mogę doczekać się meczu reprezentacji Dawno już Michael nie grał z reprezentacją Ale Joachim chyba jest szczery Lubię go Nic do niego nie mam |
Ja tez nie. Eee zgubne bo wiesz jak tak kazdy sie rozlplywa i w ogole pelna euforia to jest tak cudownie,to zabawne Michael to jedna z niewielu bardzo niewielu osob z ktorych szczescia ciesze sie prawie tak jak z wlasnego....... i to bywa zgubne heh zwlaszcza jak potem przychodza te gorsze czasy bo czasami niektore rzeczy przezywam bardziej niz on sam heheh |
Aha rozumiem Myślę że on zasługuje na naszą uwagę zapracował na to Tak to zawsze boli kiedy mu się nie wiedzie dobrze Nie lubię tych jego smutnych oczu Moje problemy plus jego to dla mnie za dużo Niech on będzie szczęśliwy bo to mnie pociesza w najgorszych chwilach To nie jest przesada... A ostatnio to mam sporo problemów i czuję się sama z tym wszystkim
Na szczęście Michael jest silny i zawsze wychodzi cało z opresji W tym tkwi jego siła i ufam mu i nie wyobrażałam sobie nawet że mógłby po tych operacjach nie wrócić do sportu Nie wiem skąd ta pewność ale zawsze jak o tym myślałam to dochodziłam do wniosku że będzie dobrze Udawało mi się zawsze samą siebie uspokoić i rozwiać wątpliwości Często wtedy myślałam o jego kontuzji ale nie bałam się aż tak bardzo bardzo Nie wiem co by było jakby teraz przestał grać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
SariMari
Prawdziwy fan
Dołączył: 31 Maj 2007
Posty: 1885
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: niedaleko Bydgoszczy
|
Wysłany: Sob 22:06, 12 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Jennifer(Jenny) napisał: |
Cytat: | Ja tez nie. Eee zgubne bo wiesz jak tak kazdy sie rozlplywa i w ogole pelna euforia to jest tak cudownie,to zabawne Michael to jedna z niewielu bardzo niewielu osob z ktorych szczescia ciesze sie prawie tak jak z wlasnego....... i to bywa zgubne heh zwlaszcza jak potem przychodza te gorsze czasy bo czasami niektore rzeczy przezywam bardziej niz on sam heheh |
To tak jak Ja. Rozumiem Cię
Ja tak zawsze przeżywam jakby był moją bardzo bliską rodziną a czasami, coraz częściej to staje się najważniejszy na świecie. No i taki jest. |
Bratnia dusza?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez SariMari dnia Sob 22:06, 12 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cara
Moderator
Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 4083
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska
|
Wysłany: Sob 22:16, 12 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
SariMari napisał: |
Jennifer(Jenny) napisał: |
Cytat: | Ja tez nie. Eee zgubne bo wiesz jak tak kazdy sie rozlplywa i w ogole pelna euforia to jest tak cudownie,to zabawne Michael to jedna z niewielu bardzo niewielu osob z ktorych szczescia ciesze sie prawie tak jak z wlasnego....... i to bywa zgubne heh zwlaszcza jak potem przychodza te gorsze czasy bo czasami niektore rzeczy przezywam bardziej niz on sam heheh |
To tak jak Ja. Rozumiem Cię
Ja tak zawsze przeżywam jakby był moją bardzo bliską rodziną a czasami, coraz częściej to staje się najważniejszy na świecie. No i taki jest. |
Bratnia dusza? |
chyba Ja tez tak to odbieram.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
SariMari
Prawdziwy fan
Dołączył: 31 Maj 2007
Posty: 1885
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: niedaleko Bydgoszczy
|
Wysłany: Sob 22:19, 12 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
To my wszyscy chyba jakoś naznaczeni jesteśmy same bratnie dusze Wszystko skupia się wokół niego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cara
Moderator
Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 4083
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska
|
Wysłany: Sob 22:22, 12 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
SariMari napisał: |
Cara napisał: |
SariMari napisał: | Dlaczego zgubne? Bo tracisz dystans do tego co mówią i już gubisz się w tych opiniach?
Nie mogę doczekać się meczu reprezentacji Dawno już Michael nie grał z reprezentacją Ale Joachim chyba jest szczery Lubię go Nic do niego nie mam |
Ja tez nie. Eee zgubne bo wiesz jak tak kazdy sie rozlplywa i w ogole pelna euforia to jest tak cudownie,to zabawne Michael to jedna z niewielu bardzo niewielu osob z ktorych szczescia ciesze sie prawie tak jak z wlasnego....... i to bywa zgubne heh zwlaszcza jak potem przychodza te gorsze czasy bo czasami niektore rzeczy przezywam bardziej niz on sam heheh |
Aha rozumiem Myślę że on zasługuje na naszą uwagę zapracował na to Tak to zawsze boli kiedy mu się nie wiedzie dobrze Nie lubię tych jego smutnych oczu Moje problemy plus jego to dla mnie za dużo Niech on będzie szczęśliwy bo to mnie pociesza w najgorszych chwilach To nie jest przesada... A ostatnio to mam sporo problemów i czuję się sama z tym wszystkim
Na szczęście Michael jest silny i zawsze wychodzi cało z opresji W tym tkwi jego siła i ufam mu i nie wyobrażałam sobie nawet że mógłby po tych operacjach nie wrócić do sportu Nie wiem skąd ta pewność ale zawsze jak o tym myślałam to dochodziłam do wniosku że będzie dobrze Udawało mi się zawsze samą siebie uspokoić i rozwiać wątpliwości Często wtedy myślałam o jego kontuzji ale nie bałam się aż tak bardzo bardzo Nie wiem co by było jakby teraz przestał grać |
Coz powiem tylko,ze doskonale Cię Sari rozumiem z wszystkim co tu napisalas. Tez ost mam spadek formy jesli chodzi o humor itp. Weic jego dobre wystepy bardzo czesto poprawiaja mi humor. I jestem mu za to bardzo wdzieczna heh. Michael ma mocny charakter i w ogole jest silny. Chyba tylko dzieki temu umie tak po prostu wrocic i grac tak dobrze i naprawdde nalezy mu sie szacunek. Niemcy sa silni mentalnie,sa twardzi w jakims sensie bynajmniej Ja tak zawsze uwazalam i uwazam (wiadomo nie kazdy-taki stereotyp moj heheh ) ciesze sie,ze Balle nalezy do tych silnych oobowosci w kazdym tego slowa znaczeniu Czasami jak na niego patrze to mam tak samo jak Ty Sari czuje dziwną pewnosc,ze sobie poradzi i ze bedzie dobrze chocby nie wiem co i tez kiedy patrze na niego i widze jego sile to mi tez jest lepiej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cara
Moderator
Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 4083
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska
|
Wysłany: Sob 22:23, 12 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
SariMari napisał: | To my wszyscy chyba jakoś naznaczeni jesteśmy same bratnie dusze Wszystko skupia się wokół niego |
Chyba tak
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
SariMari
Prawdziwy fan
Dołączył: 31 Maj 2007
Posty: 1885
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: niedaleko Bydgoszczy
|
Wysłany: Sob 22:30, 12 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Cara napisał: |
SariMari napisał: |
Cara napisał: |
SariMari napisał: | Dlaczego zgubne? Bo tracisz dystans do tego co mówią i już gubisz się w tych opiniach?
Nie mogę doczekać się meczu reprezentacji Dawno już Michael nie grał z reprezentacją Ale Joachim chyba jest szczery Lubię go Nic do niego nie mam |
Ja tez nie. Eee zgubne bo wiesz jak tak kazdy sie rozlplywa i w ogole pelna euforia to jest tak cudownie,to zabawne Michael to jedna z niewielu bardzo niewielu osob z ktorych szczescia ciesze sie prawie tak jak z wlasnego....... i to bywa zgubne heh zwlaszcza jak potem przychodza te gorsze czasy bo czasami niektore rzeczy przezywam bardziej niz on sam heheh |
Aha rozumiem Myślę że on zasługuje na naszą uwagę zapracował na to Tak to zawsze boli kiedy mu się nie wiedzie dobrze Nie lubię tych jego smutnych oczu Moje problemy plus jego to dla mnie za dużo Niech on będzie szczęśliwy bo to mnie pociesza w najgorszych chwilach To nie jest przesada... A ostatnio to mam sporo problemów i czuję się sama z tym wszystkim
Na szczęście Michael jest silny i zawsze wychodzi cało z opresji W tym tkwi jego siła i ufam mu i nie wyobrażałam sobie nawet że mógłby po tych operacjach nie wrócić do sportu Nie wiem skąd ta pewność ale zawsze jak o tym myślałam to dochodziłam do wniosku że będzie dobrze Udawało mi się zawsze samą siebie uspokoić i rozwiać wątpliwości Często wtedy myślałam o jego kontuzji ale nie bałam się aż tak bardzo bardzo Nie wiem co by było jakby teraz przestał grać |
Coz powiem tylko,ze doskonale Cię Sari rozumiem z wszystkim co tu napisalas. Tez ost mam spadek formy jesli chodzi o humor itp. Weic jego dobre wystepy bardzo czesto poprawiaja mi humor. I jestem mu za to bardzo wdzieczna heh. Michael ma mocny charakter i w ogole jest silny. Chyba tylko dzieki temu umie tak po prostu wrocic i grac tak dobrze i naprawdde nalezy mu sie szacunek. Niemcy sa silni mentalnie,sa twardzi w jakims sensie bynajmniej Ja tak zawsze uwazalam i uwazam (wiadomo nie kazdy-taki stereotyp moj heheh ) ciesze sie,ze Balle nalezy do tych silnych oobowosci w kazdym tego slowa znaczeniu Czasami jak na niego patrze to mam tak samo jak Ty Sari czuje dziwną pewnosc,ze sobie poradzi i ze bedzie dobrze chocby nie wiem co i tez kiedy patrze na niego i widze jego sile to mi tez jest lepiej. |
I ja bym chciała chyba dlatego mieć przy sobie bo ja do silnych osobowości nie należę raczej Chociaż tego nigdy nie wiadomo bo los jakoś szczególnie na próbę nie wystawiał... ale tak sądzę
W ogóle lubię obserwować jego spontaniczne gesty zachowanie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cara
Moderator
Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 4083
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska
|
Wysłany: Sob 22:34, 12 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
SariMari napisał: |
Cara napisał: |
SariMari napisał: |
Cara napisał: |
SariMari napisał: | Dlaczego zgubne? Bo tracisz dystans do tego co mówią i już gubisz się w tych opiniach?
Nie mogę doczekać się meczu reprezentacji Dawno już Michael nie grał z reprezentacją Ale Joachim chyba jest szczery Lubię go Nic do niego nie mam |
Ja tez nie. Eee zgubne bo wiesz jak tak kazdy sie rozlplywa i w ogole pelna euforia to jest tak cudownie,to zabawne Michael to jedna z niewielu bardzo niewielu osob z ktorych szczescia ciesze sie prawie tak jak z wlasnego....... i to bywa zgubne heh zwlaszcza jak potem przychodza te gorsze czasy bo czasami niektore rzeczy przezywam bardziej niz on sam heheh |
Aha rozumiem Myślę że on zasługuje na naszą uwagę zapracował na to Tak to zawsze boli kiedy mu się nie wiedzie dobrze Nie lubię tych jego smutnych oczu Moje problemy plus jego to dla mnie za dużo Niech on będzie szczęśliwy bo to mnie pociesza w najgorszych chwilach To nie jest przesada... A ostatnio to mam sporo problemów i czuję się sama z tym wszystkim
Na szczęście Michael jest silny i zawsze wychodzi cało z opresji W tym tkwi jego siła i ufam mu i nie wyobrażałam sobie nawet że mógłby po tych operacjach nie wrócić do sportu Nie wiem skąd ta pewność ale zawsze jak o tym myślałam to dochodziłam do wniosku że będzie dobrze Udawało mi się zawsze samą siebie uspokoić i rozwiać wątpliwości Często wtedy myślałam o jego kontuzji ale nie bałam się aż tak bardzo bardzo Nie wiem co by było jakby teraz przestał grać |
Coz powiem tylko,ze doskonale Cię Sari rozumiem z wszystkim co tu napisalas. Tez ost mam spadek formy jesli chodzi o humor itp. Weic jego dobre wystepy bardzo czesto poprawiaja mi humor. I jestem mu za to bardzo wdzieczna heh. Michael ma mocny charakter i w ogole jest silny. Chyba tylko dzieki temu umie tak po prostu wrocic i grac tak dobrze i naprawdde nalezy mu sie szacunek. Niemcy sa silni mentalnie,sa twardzi w jakims sensie bynajmniej Ja tak zawsze uwazalam i uwazam (wiadomo nie kazdy-taki stereotyp moj heheh ) ciesze sie,ze Balle nalezy do tych silnych oobowosci w kazdym tego slowa znaczeniu Czasami jak na niego patrze to mam tak samo jak Ty Sari czuje dziwną pewnosc,ze sobie poradzi i ze bedzie dobrze chocby nie wiem co i tez kiedy patrze na niego i widze jego sile to mi tez jest lepiej. |
I ja bym chciała chyba dlatego mieć przy sobie bo ja do silnych osobowości nie należę raczej Chociaż tego nigdy nie wiadomo bo los jakoś szczególnie na próbę nie wystawiał... ale tak sądzę
W ogóle lubię obserwować jego spontaniczne gesty zachowanie |
tak? hahahah w ogole chyba kazda z nas robi taką analizę jego osobowosci hahahah co zrobil? powiedzial? Jak sie zachowal? hahaha
Wlasnie u mnie podobnie tez nie zostalam wystawiona na taka probe i wcale o to nie prosze heh. Co prawde wiele osob mowi mi,ze raczej naleze do dosc twardych moze i troche,ale wiele rzeczy ukrywam i bardzo przezywam po prostu w sobie. Byloby fajnie go miec przy sobie tak zeby mnie podnosil na duchu heheh ale chyba byloby mu za ciezko troche
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
SariMari
Prawdziwy fan
Dołączył: 31 Maj 2007
Posty: 1885
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: niedaleko Bydgoszczy
|
Wysłany: Sob 22:41, 12 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Bo jakbyś zaczęła narzekać i prosić błagać o pomoc hehhe to by biedak się przestraszył?
Analizę osobowości? Ja zauważyłam że on często dotyka się dotyka ręka twarzy drapie się itd. To są gesty niepewnej siebie osoby W książce przeczytałam że to tak jakby ktoś chciał uciec z miejsca
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|