Michael Ballack

SariMari

Mecz jak wiadomo już za nami... Wesoly

Dzięki za zdjęcia Ostatnio nie było mnie kilka dni na forum i w ogóle mam zaległości pewne co do michaela bo nie poświęcałam mu ostatnio należytej uwagi Laughing

ale już przywołałam się do porządku Zapracowana jestem hehhhe ale michael i tak musi być na pierwszym miejscu Wesoly

Cara

hehhe no ba

SariMari

Fakt faktem ale czasami jakby nie ten Michael to bym umarła chyba Wink

Cara · Wysłany: Sob 18:07, 01 Mar 2008 Temat postu:

hhhee

No poprawia nam humory to na pewno...zwlaszcza dzis kiedy strzelil gola Wesoly

SariMari · Wysłany: Nie 20:23, 02 Mar 2008 Temat postu:

Czuję się w takich momentach jakbym ja sama tego gola strzeliła Wyobrażam sobie co Michael musi czuć w takiej chwili Wesoly

Jennifer(El Capitano) · Wysłany: Pon 14:21, 03 Mar 2008 Temat postu:

Ja też

SariMari · Wysłany: Pon 21:23, 03 Mar 2008 Temat postu:

Niosą mnie wtedy same pozytywne myśli kiedy Michael osiąga swój cel

Jennifer(El Capitano) · Wysłany: Wto 18:36, 04 Mar 2008 Temat postu:

SariMari · Wysłany: Wto 20:36, 04 Mar 2008 Temat postu:

...kiedy Michael grał w Chemnitz i kiedy go dopiero ,,odkrywałaś" Wesoly

Tak wiem

Jennifer(El Capitano) · Wysłany: Wto 21:29, 04 Mar 2008 Temat postu:

Cara · Wysłany: Wto 22:05, 04 Mar 2008 Temat postu:

hhhhehe

Ja sie przyznam,ze w Chemnitz go nie odkrywalam hahaa.

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

z treningu ... kocham go w czapeczkach Wesoly

Jennifer(El Capitano) · Wysłany: Wto 22:28, 04 Mar 2008 Temat postu:

SariMari · Wysłany: Czw 17:29, 06 Mar 2008 Temat postu:

Pasuje mu ta czapeczka Wesoly

Cara · Wysłany: Pią 17:33, 07 Mar 2008 Temat postu:

uwielbiam go w czapkach serio... a najbardziej go lubie ( mam takie zdjecie gdzies) jak jest w takiej blekitnej jeszcze w Bayernie Wesoly

pamietam,ze ogladalam ten wywiad Wesoly