Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
SariMari
Prawdziwy fan
Dołączył: 31 Maj 2007
Posty: 1885
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: niedaleko Bydgoszczy
|
Wysłany: Sob 21:17, 23 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Jestem zdania że dogadać się zawsze można Wystarczy chcieć
A Michael podobno jutro ma już być gotowy do gry Mam nadzieję że to prawda bo się bardzo niecierpliwię
Tak wszystko wskazuje na to że prawda Podobno brał udział w dzisiejszym treningu i może jutro wystąpić Pewnie nie będzie grał całego meczu ale jest dobrze Myślę
A co tu tak pusto w ogóle?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Martina Berdych
Pomocnik
Dołączył: 27 Maj 2008
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Nie 11:19, 24 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Aaaa, też to zauważyłam....
Jakoś nam dziewczyny zamilkły...
Jenn rozumiem, bo ma żałobę, a Tusia natomiast wyjechała,,,
Ale reszta?
Ludziska, odezwijcie się...
Misza wraca już w tym meczu, czyli nie było po co się denerwować...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jennifer(El Capitano)
Wierny dyskutant
Dołączył: 05 Maj 2007
Posty: 902
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 11:53, 24 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
xxx
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Jennifer(El Capitano) dnia Sob 13:11, 25 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
SariMari
Prawdziwy fan
Dołączył: 31 Maj 2007
Posty: 1885
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: niedaleko Bydgoszczy
|
Wysłany: Nie 21:03, 24 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Tak słyszałam Byłam zaskoczona kiedy dowiedziałam się że jednak odszedł bo myślałam że się nie zdecyduje Ale zdecydował się i teraz mówi że jest szczęśliwy Czyli dobrze zrobił Ale trochę mi smutno Rzeczywiście wydaje się że przyjaźnili się on i Misza Teraz pewnie coś się skończy Kolejny etap za nami...
Tak Misza zagrał i fala krytyki na niego spadła od razu Złoszczą mnie te komentarze Nie uważam żeby Misza zawiódł Dopiero co wrócił a poza tym cała drużyna się nie spisała Ale Misza obrywa w mediach Cóż... jak zwykle
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jennifer(El Capitano)
Wierny dyskutant
Dołączył: 05 Maj 2007
Posty: 902
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 14:58, 25 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
xxx
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Jennifer(El Capitano) dnia Sob 13:11, 25 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
SariMari
Prawdziwy fan
Dołączył: 31 Maj 2007
Posty: 1885
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: niedaleko Bydgoszczy
|
Wysłany: Pon 20:50, 25 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Jednak starzy wyżeracze Chelsea mają lepiej np. Lampard Im więcej się wybacza
A Szeva biedny już w Milanie Dziś podpisuje kontrakt Oby szybko odnalazł formę bo szkoda go
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Martina Berdych
Pomocnik
Dołączył: 27 Maj 2008
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Pon 23:31, 25 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Ej, ja KOCHAM Chelsea!
A już na pewno moich bliźniaków, JT i Lampsiego!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
SariMari
Prawdziwy fan
Dołączył: 31 Maj 2007
Posty: 1885
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: niedaleko Bydgoszczy
|
Wysłany: Wto 21:58, 26 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Dobrze rozumiem Ja też ich kocham Na swój własny sposób
Ale przyznaj mają fory u kibiców Im się więcej wybacza
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Martina Berdych
Pomocnik
Dołączył: 27 Maj 2008
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Śro 11:49, 27 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Tym moim bilźniakom jestem w stanie na serio wiele wybaczyć....
Choć moje serducho nalezy do Ferdzia Torresa...
A co Shevy, to będzie wreszcie szczęsliwy, bo w Chelsea to on nigdy nie zagrzał miejsca, mimo przyjaźni z Miszką...
Odszedł z Milanu, bo jego szanowna małzonka na to nalegała...
Zostawił tam najlepszego kumpla, Kakę...
Obaj tworzyli niesamowity duet i na boisku i poza nim...
Coś jak JT i Lampsy w Chelsea...
Teraz znów będą razem uprzykszać życie wszystkim piłkarzom....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
SariMari
Prawdziwy fan
Dołączył: 31 Maj 2007
Posty: 1885
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: niedaleko Bydgoszczy
|
Wysłany: Śro 11:58, 27 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Tak tak a szacowna małżonka to podobno przyjaciółeczka Simonki
Nie wiem jak mogła coś takiego swojemu mężowi zrobić Egoistka Może teraz wyciągnie wnioski Mam nadzieję że Szeva szybko wróci do formy i tam w Milanie będzie rządził tak jak mówisz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kell
Forumowy kot
Dołączył: 27 Cze 2008
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z nienacka. ; P
|
Wysłany: Śro 14:08, 27 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
hahaha,Jenn rozwaliło mnie hasło Pampalini łowca zwierząt i Simone Lambe.
po prostu para idealna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
SariMari
Prawdziwy fan
Dołączył: 31 Maj 2007
Posty: 1885
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: niedaleko Bydgoszczy
|
Wysłany: Czw 20:49, 28 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Widzę że znasz Pampalini? Tak trzeba przyznać to Jenny się udało
Ale jakie skojarzenie! Trzeba mieć wyobraźnię albo bardzo bardzo lubić Simonkę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Martina Berdych
Pomocnik
Dołączył: 27 Maj 2008
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Pią 13:49, 29 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Ja tam na serio lubię Simone...
I sama nie wiem czemu...
Może za to że nieraz bywa kochana i broni nas, fanki...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
SariMari
Prawdziwy fan
Dołączył: 31 Maj 2007
Posty: 1885
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: niedaleko Bydgoszczy
|
Wysłany: Pią 19:14, 29 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Tak? Niby kiedy pokazała się z tak dobrej strony?
Żartowałam Już kiedyś pisałam że Simone jest mi obojętna Staram się koncentrować na Michaelu nie na niej i raczej mi się to udaje Nie zamierzam już jej krytykować Kiedyś nie zostawiałam na niej suchej nitki Dziś to już temat zamknięty Pamiętam cały czas o tym że tak naprawdę jej nie znam- i nie chcę dlatego oceniać
A Michael podobno znowu jest kontuzjowany! Jak się okazało nie wyleczył się jeszcze Ale nie mam jeszcze pewności Różnie piszą Czekam znowu i niepokoję się
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jennifer(El Capitano)
Wierny dyskutant
Dołączył: 05 Maj 2007
Posty: 902
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 19:49, 29 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
zzz
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Jennifer(El Capitano) dnia Sob 13:12, 25 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|